Mycie, szpachlowanie i gruntowanie ścian – bez tego nie zaczynaj malowania
To był najgorętszy okres w całej “walce” z wiejską chatą – nic innego jak tylko jeden, ciągły, nie kończący się bałagan, remont i przeprowadzka naraz. Teraz nadrobię trochę z wpisami, bo i materiałów jest na kilkanaście wpisów i filmów do przodu. Dzisiaj o wszystkim co zrobiliśmy przed malowaniem całego domu w środku, czyli mycie, szpachlowanie i gruntowanie ścian.
Przyznam, że kto się porywa sam na taki remont (choć właściwsze słowo to odświeżenie domu, bo do remontu, to chyba jeszcze mało), musi mieć naprawdę sporo czasu, zaparcia, siły i energii, by sprostać. Najwidoczniej wszystko to mieliśmy, gdyż się udało. Przydało się też wsparcie rodziny i wspólnymi siłami ogarnęliśmy chatę.
Mycie ścian
Na filmikach ze sprzątania domu TUTAJ widzieliście z pewnością, że na ścianach było mnóstwo pajęczyn, brudu, plam i może mniej widocznego na filmach kurzu, ale ten również był. Gdyby malować na takie podłoże bezpośrednio, mielibyśmy niezwykle niską przyczepność farby. Dlatego warto ściany najpierw umyć mydłem malarskim lub mieszanką wody z płatkami mydlanymi. Porządne szorowanie i ściany nadają się do dalszej pracy. Zresztą zobaczysz to dokładnie w filmie poniżej.
Szpachlowanie ścian
Jeśli Twoje ściany nie są mega nierówne, podziurawione i popękane, to szpachlowanie ścian możesz pominąć. My jednak mieliśmy sporo pęknięć, ze względu na drewniany strop, który “pracuje”, a został otynkowany (a szkoda). Dlatego trzeba było trochę połatać, by nie widać było pęknięć i rys. Zabieg czysto estetyczny.
Gruntowanie ścian
To jest ważne. Gruntowanie ścian jest niezwykle istotne, zwłaszcza jeśli ściany były wcześniej pomalowane. Pamiętam przypadek próby malowania bez gruntowania – farbę rozprowadzałem wałkiem w jedną stronę, a w drugą zwijałem na wałek całą starą farbę. Masakra. Jeśli gruntowanie ścian jest zrobione dokładnie – takie rzeczy nie będą miały miejsca. Do tego grunt zmniejsza chłonność podłoża, co oznacza, że pójdzie nam mniej farby na malowanie. Koniecznie zobacz film, gdzie mówię o tym nieco więcej. Nie jestem wybitnym fachowcem w tej dziedzinie, ale być może moje zarówno błędy jak i sukcesy będą dla Ciebie inspiracją w Twoich pracach remontowych.
Mycie, Szpachlowanie i Gruntowanie Ścian – zobacz film poniżej:
Na wszystkie Wasze komentarze, opinie czy pytania odpowiem z pewnością i z przyjemnością. Pamiętajcie tylko, by w czasie dodawania komentarza zaznaczyć okienka:
– wtedy dostaniecie powiadomienie, że ja lub inni czytelnicy odpowiedzieli na Wasz komentarz – będziemy mogli kontynuować rozmowę.
Zasubskrybujcie koniecznie kanał YT Wiejskich Inspiracji:
– to tam teraz pojawi się bardzo dużo filmów.ZOBACZ relację z ZAKUPU NASZEGO DOMU NA WSI!!!
tutaj OPROWADZAMY PO DOMU
oraz WIELKIE SPRZĄTANIE
Dziękuję za wsparcie i Wasze komentarze
Adam
Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że z zaciekawieniem przeczytam tekst o przygotowaniu ścian do malowania. A jednak 🙂 Po lekturze dochodzę jednak do wniosku, że zostawię tę robotę fachowcom! Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jak przeczytasz w komentarzu poniżej – wielu fachowców jednak nie dba o to, by ściany przygotować do malowania… Także tych, których wynajmiesz warto mieć na oku – teraz już wiesz, jak to trzeba zrobić.
Mnie przeraża, że wielu specjalistów wcale nie dba o przygotowanie ścian do pracy…
Tym bardziej dbajmy, jako amatorzy i miejmy podstawową wiedzę, by nikt nas nie “robił w konia” 😉
Nie myślałam, że się wciągnę 😉 Warto wiedzieć żeby nie zniszczyć swojej pracy i nie zmarnować pieniędzy jeśli źle się zacznie.
Przydatny wpis. Miałam niestety okazje, by w życiu oglądać ściany, gdzie ludzie kładli tapetę, na tapecie, a potem kolejną i tak warstwowo. Nie ma to jak radosne i bezmyślne odświeżanie mieszkania.
Zdecydowanie trzeba się na tym znać, aby potem cieszyć się ładnymi ścianami. Ja zawsze zlecam to fachowcom.
Na szczęście mój mąż o tym wszystkim wie “D