Dla blogerów i vlogerów #1 technicznie – jak zacząć nowy projekt, udoskonalić istniejący i zadbać o wizerunek
Witaj,
zapewne jesteś blogerem, vlogerem, influencerem lub może chcesz prowadzić bloga, działać czy też zarabiać przez internet, skoro zajrzałeś do tego wpisu. Ponieważ projekt ”Wiejskie Inspiracje” jest prowadzony przeze mnie z pasji, ale jednocześnie z moim dość dużym doświadczeniem blogerskim oraz pracując tylko w sieci, postanowiłem również podzielić się wiedzą techniczną dla blogerów i nie tylko. Nie jestem wybitnym ekspertem w tej dziedzinie, ale mam nadzieję, że ten artykuł będzie dla Ciebie pomocny oraz będzie inspiracją przy Twojej przygodzie z blogiem lub pracą przez internet.
Projekt ”Wiejskie Inspiracje” nie powstał bez powodu, czy przypadkiem. Na wszystkich szkoleniach, w których brałem udział powtarzano mi, a potem sam powtarzałem kursantom na moich szkoleniach, że warto robić to, co się kocha. Warto znaleźć sobie pasję, którą się uwielbia i zarabiać dzięki niej. Właściwie to zarabiać przy okazji, gdyż robiąc to, co się kocha i pokazując to światu, pieniądze i tak się pojawią. Jeśli robisz coś dla pieniędzy, może być różnie. Ale jeśli robisz coś, ponieważ to kochasz, to pieniądze będą przyjemnym skutkiem ubocznym, a Ty nie przepracujesz ani godziny.
Wiejskie Inspiracje to wypadkowa wszystkich moich marzeń i finał dotychczasowego życia i moich dążeń. Chcę przenieść się na wieś, chcę tam zamieszkać i żyć w swojskich klimatach. A jeśli tego pragnę, a jednocześnie pracuję m.in. blogując (co też kocham), to czemu tego nie połączyć? Czemu nie pokazać zmian, które niedługo nastąpią w moim życiu? Tak właśnie powstał ten projekt. Niedawno, bo w połowie lipca 2018.
Doświadczenie podpowiedziało mi w tym przypadku, by zacząć pokazywać tę zmianę, zanim ona zacznie się dziać. Sporo osób robi coś ciekawego, a po czasie, gdy fajnie wyjdzie, to chcieliby pokazać swoje działania od samego początku. Niestety często jest już za późno. Dlatego właśnie wybrałem inną drogę, tę od samego początku.
Jak wystartować z własnym projektem?
Postaram się przedstawić moją analizę w taki sposób, by skorzystały na tym zarówno osoby, które już działają w sieci, jak i te, które dopiero zaczynają. Będzie to bardziej analiza moich doświadczeń i wiedzy, niż w pełni profesjonalne zestawienie eksperckie. Robię tego typu wpis pierwszy raz, więc proszę o wyrozumiałość.
1. Pomysł na projekt / blog / kanał
Pomysł na projekt jest moim zdaniem najważniejszy. Dzisiaj w sieci jest pełno wszystkiego. W większości są to treści nieciekawe, bezużyteczne, nijakie. Każdy może coś napisać, każdy może mieć social media, każdy może coś nagrać na Youtube’a. Dostęp do taniej elektroniki, bezpłatne korzystanie z internetu i większości jego zawartości, otwiera drzwi właściwie przed każdym. Chyba tylko brakuje projektu „jak codziennie korzystam z kibla”, choć i tu mam pewne wątpliwości, czy ktoś już tego nie zrobił.
Wprawdzie nie trzeba wymyślać koła na nowo lub czegoś, czego zupełnie nie ma jeszcze na świecie, by być ciekawym i zauważonym. Wystarczy pokazać coś inaczej, ciekawiej, bardziej użytecznie lub w inny sposób. Wspomniane koło… Najpierw kamienny lub drewniany walec. Potem ktoś wymyślił drewniane szprychy i znów był szał na koło. Potem była felga. Gdy nie robiła już wrażenia powstała alufelga. Dzisiaj jej najcudowniejsze wzory i kolory zachwycają, ale nie są niczym nowym. Dziś wymyśla się koła, które nigdy „nie złapią gumy”, itd. itp.
Pomyśl czym ma się wyróżnić Twój projekt, by zaciekawił, jeśli nie zachwycił. Wiejskie inspiracje okazały się strzałem w dziesiątkę. Budzą ludzkie marzenia, przypominają o nich. Wiele osób utożsamia się z przeprowadzką na wieś, z problemami miasta. Niektórzy szukają inspiracji, inni rozwiązań, jeszcze inni są ciekawi, jak mi się uda lub nie uda. Każdy odnajduje coś dla siebie. I o to chodzi.
2. Nazwa projektu
W tym temacie bardzo pomogło mi moje doświadczenie. Po prostu wiedziałem, co dokładnie, po kolei muszę zrobić, by projekt zaistniał we właściwy sposób.
Zacząłem od nazwy. Musiała być chwytliwa, ciekawa, prowokująca, choć wiele wyjaśniająca jednocześnie, zrozumiała i mniej więcej mówiąca o tym, czego można się spodziewać.
Wiejskie Inspiracje. Czy jest chwytliwa? Z pewnością. Ciekawa, prowokująca? Zdecydowanie, większość osób słysząc ją zastanawia się co tam może być. Wiele wyjaśniająca? „Inspiracje” od razu tłumaczą, że będą tam pewnie ciekawostki, inspirujące materiały, treści dla osób szukających podpowiedzi lub odpowiedzi, a słowo „wiejskie” nadaje kierunek, gdzie i w jakim kontekście inspiracje będą miały miejsce. Po tej nazwie projektu z grubsza wiadomo, czego się można spodziewać, ale nutka tajemnicy wciąż pozostaje.
Uważaj na nazwy przypominające inne nazwy. Nie zawsze jest to dobre wyjście. Jeśli chciałbyś się zainspirować znanym napojem, to nie jestem przekonany, czy nazwa „Koka-Kola” będzie najlepszym pomysłem. Pewnie też zależy do czego. Bardziej jednak przypomina ściągniętą nazwę niż inspirację, ale to tylko moje zdanie.
Ciekawym i raczej pozytywnym pomysłem jest inspiracja, np. tytułem projektu Wojtka Cejrowskiego „Boso Przez Świat”. Podłapała to inna grupa podróżników, eksplorująca kontynenty autem i nazwała swój projekt „Busem Przez Świat”. Klasyczna inspiracja. Po nich kolejni, np. „Żukiem Przez Świat”, itp.
3. Gdy już masz nazwę – sprawdź czy jest wolna
Sprawdź dostępność nazwy pod każdym względem. Zacznij od domeny. Zdecydowanie warto, by była z . pl, chyba, że będzie w różnych językach – wtedy . com. Może to być nazwa wymyślona, może być też fraza kluczowa, tak jak w przypadku Wiejskich Inspiracji (tzw. domena generyczna), czyli użycie jednego lub więcej słów, które mogą być przez ludzi wpisywane w wyszukiwarkę.
Nazwa mojego projektu nie posiada polskich znaków, co jest ogromnym plusem. Sytuacja się komplikuje, gdy wymyślisz nazwę z polskimi znakami. Załóżmy, że Twój projekt ma się nazywać ”Jeżyk”. Fajna nazwa, kojarzy się miło z sympatycznym ssakiem. Jednak jeśli chodzi o domenę, pojawia się kilka problemów.
Po pierwsze domena, która powinna być to: jezyk. pl
Jak widać już pojawia się problem czy Twój projekt nazywa się „Jeżyk” czy może „Język” – jak widzisz rozbieżność jest ogromna.
Po drugie – trzeba, a już na pewno warto zakupić więcej domen. Jeśli więc zarezerwujesz i wykupisz domenę jezyk. pl, a projekt to jednak ”Jeżyk”, warto również wykupić domenę jeżyk. pl.
Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że można ;). Ale również dlatego, że wiele osób wpisze w pasek adresowy słowo z polskimi znakami. A Ty przecież nie chciałbyś stracić klientów, którzy chcą do ”Jeżyka” a trafią do kogoś innego, kto kupił domenę jeżyk. pl, choćby dlatego by podebrać Ci klientów.
4. Kolejne domeny
Jeśli planujesz wielki projekt, który ma odnieść spektakularny sukces warto również wykupić kilka innych domen, m.in. z końcówką .com, czy .eu, choćby po to, by nie kupiła ich Twoja przyszła konkurencja.
Mona też pomyśleć o domenach pokrewnych. Np. by przekierować je na Twoją stronę lub stworzyć kolejny projekt w przyszłości, gdy się rozwiniesz. Ja kupiłem www. WiejskieInspiracje. pl. Dodatkowo dokupiłem również www. KuchniaWiejska. pl, ponieważ czuję, że może mi się przydać w przyszłości. Myślałem też o nazwie „Wiejskie Życie”, która też oddawałaby charakter projektu. Jednak okazało się, że jest gra komputerowa o tej nazwie… Swoją drogą lepsze to niż kolejna strzelanka, czy przebieranie lalek. Domena wiejskie-zycie.pl była zajęta, ale o domenę wiejskie-życie.pl już ktoś nie zadbał, więc zadbałem ja;) Tak to właśnie jest.
Wolna domena to nie wszystko. W końcu ważny jest też ruch, jaki możesz wygenerować na swojej stronie. Ruch, czyli ilość użytkowników, która Cię odwiedzi w sieci, na stronie Twojego projektu. Wyszukiwarka „Google”, to podstawa ruchu organicznego (czyli niepłatnego), ale po pewnym czasie. Naprawdę dobra strona i bogata w treści odczuje wyraźny ruch z Google dopiero po 2–3 miesiącach. Strona słaba być może po latach lub wcale.
Co więc zrobić, by ruch na bloga pojawił się szybciej? Z pomocą idą Social Media, które właściwie mogą generować odwiedziny zainteresowanych osób już od pierwszej chwili. Wystarczy dodać komentarz pod postem z odpowiednią tematyką, zbliżoną do Twojej, podać link do strony i można spodziewać się odwiedzin.
5. Social Media
Zadbaj jednak o to, by mieć własne profile na mediach społecznościowych. Jest ich bardzo wiele, i pewnie każde coś dają. Jednak w pierwszej kolejności warto się skupić na tych najważniejszych: Facebook, YouTube, Instagram, ew. Twitter lub Pinterest, a w przypadku stron biznesowych również LinkedIn.
I tu się pojawiają w większości wypadków dwie kwestie. Pierwsza to oczywiście nazwa Twojego projektu, a druga to adres URL (czyli ten, który się wyświetla w pasku adresowym przeglądarki). Najlepiej, by obie opcje, dotyczące Twojej nazwy, były wolne mediach społecznościowych. Wtedy będziesz mógł zastosować wszędzie tę samą nazwę i adres URL.
Praktyka pokazuje, że nie wszędzie jest to jednak możliwe i nie zależy tylko od dostępności domeny czy nazwy. Na Facebooku, np. mam nazwę ”Wiejskie Inspiracje” oczywiście i adres: www. FB. com/WiejskieInspiracjePL – czytelny dzięki użyciu wielkich liter. Na Instagramie nazwa jest ta sama, lecz w adresie nie ma możliwości użycia wielkich liter, stąd też adres wygląda tak: www. Instagram. com/wiejskieinspiracje. pl. Najgorzej sytuacja wygląda na Twitterze. O ile nazwa jest wciąż ta sama, o tyle adres nie może być tam za długi. Trzeba było go więc skrócić. W ten sposób powstały Winspiracje: www. twitter. com/Winspiracje.
Jest jeszcze kwestia YouTube, nieco bardziej skomplikowana. Tutaj możesz wybrać dowolną nazwę, ale pamiętaj, że będzie ona równocześnie nazwą dla konta G+. Natomiast jeśli chodzi o indywidualny adres URL, to Youtube wprowadził pewne obostrzenia. Możesz mieć taki adres mając zdjęcie i grafikę kanału, konto co najmniej 30 dni i minimum 100 subskrybentów.
Wiejskie Inspiracje są aktualnie, w dniu pisania tego artykułu, na granicy wymogu.
Poza Twitterem, jak widać, możesz zawsze łatwo trafić na główny i najważniejszy dla blogera adres, czyli adres bloga.
Podsumowanie
Wnioski, które się nasuwają, są jednoznaczne.
- Zadbaj, by Twój projekt był ciekawy dla czytelników lub widzów. Jeśli jest nowy, wymyśl od samego początku wciągającą tematykę lub wykonanie. Jeśli masz już projekt, pomyśl co możesz w nim udoskonalić, był stał się bardziej niepowtarzalny.
- Zadbaj o nazwę i domenę główną.
- Zadbaj o podstawowe media społecznościowe dla swojego projektu, odpowiednie nazwy i adresy URL.
Takie same nazwy i adresy to elementy Twojego wizerunku w sieci, który powinien być jak najbardziej spójny i zapamiętywalny. Podobnie ma się rzecz, jeśli chodzi o identyfikację graficzną – również wszystkie elementy graficzne, loga, tła, banery, znaki wodne powinny być do siebie podobne lub przynajmniej zawierać jakiś wspólny element. Tutaj muszę jeszcze dopracować swój projekt. 😉
Wystarczy, by wystartować.
Mam nadzieję, że ta wiedza przyda Ci się w stworzeniu super ciekawego projektu lub modernizacji istniejącego. Daj znać w komentarzu, czy wiedza była przydatna. Jeśli masz jakieś pytania – śmiało dopytuj. Jeśli masz większą wiedzę od mojej i możesz udzielić mi i czytelnikom cennych wskazówek – napisz koniecznie. Z góry dziękuję.
W kolejnym artykule technicznym, pokażę Ci wyniki, jakie udało mi się uzyskać po 2 tygodniach od startu projektu (a są dość ciekawe) oraz co dokładnie robiłem po kolei, by to osiągnąć. Jeśli nie chcesz przegapić tego wpisu – koniecznie zaprenumeruj tego bloga (stopka na dole po prawej). W prenumeracie przychodzą tylko i wyłącznie powiadomienia o nowych wpisach. Jeśli dodatkowo chcesz otrzymywać więcej informacji niż przedstawiam na blogu – zapisz się na mój Newsletter TUTAJ.
Za każdą pomoc, poradę, dobre słowo, komentarz, polubienie, bardzo Ci dziękuję.
Adam
Nie tak prosto prowadzić COŚ w sieci 😉 Każda dobra rada w cenie! i to nie tylko dla początkujących. Kazdy z nas chciałby lepiej i więcej, a to w sumie przecież praca 🙂
Dokładnie Małgorzato. Będę starał się wprowadzać kolejne rady i podsumowania. Czasem mały drobiazg się przyda 😉