Dobrze mieć dobry pomysł na ogród
Podobny wpis pojawił się na naszym blogu dokładnie rok temu – wtedy byliśmy na etapie finalizowania transakcji kupna nowego domu na wsi. Wtedy krążyły po głowie myśli, za co się w tym gospodarstwie wziąć. Przydałby się dobry pomysł na ogród i na to, co w nim uprawiać. Ten wpis był TUTAJ, jeśli ktoś chciałby go przeczytać wraz z mnóstwem komentarzy, które wtedy się pojawiły pod wpisem.
Aby nie przegapić nowych wpisów – zaprenumeruj bezpłatnie ten blog ( ➡ po prawej ➡ ).
Czy po roku udało się z ogrodem?
TAK, zdecydowanie tak. Na razie na małą skalę, ale udało się. To była taka skala: “dla nas i rodziny wystarczyło”. Nawet jeszcze dla kilku osób! Udało się bez chemii, udało się bez sztucznych nawozów. Udało się ogarnąć własne kompostowniki (tutaj film), zrobić pierwszy raz gnojówkę z pokrzywy (rzeczywiście śmierdzi). Niektóre rośliny “przerosły” nasze najśmielsze oczekiwania, choćby dynie, czy MEGA arbuzy (film tutaj). Mieliśmy przypadki, że ludzie przychodzili zobaczyć ten nasz ogród, a niektórzy stawali na drodze i robili sobie zdjęcia z ogrodem w tle. To chyba najlepszy dowód, że było ciekawie. Jednak nie spoczywamy na laurach, chcemy znacznie więcej! Nauczeni doświadczeniem mamy nowy pomysł na ogród i w tym roku go wdrożymy. Ale o tym za chwilę…
Czy wszystko poszło idealnie zgodnie z planem? Oczywiście, że nie. Ale to też nie problem – to nauka, doświadczenie, które buduje wiedzę.
Marchewki nam nie wyrosły… Czosnek posadziliśmy wiosną jesienny… O wysianiu cebuli zapomnieliśmy… Nie ponowiliśmy wysiewu sałat… Źle ulokowaliśmy niektóre sadzonki… Błędów można mnożyć, ale jak pisaliśmy – te błędy uczą doświadczenia, dlatego niedługo powstanie nowy artykuł – właśnie o błędach jakie popełniliśmy i czego to nas nauczyło. Postaramy się opublikować go w miarę szybko, zanim ruszycie do swoich ogrodów. Kto wie – może te nasze doświadczenia i komuś z Was się przydadzą.
Jak nas widzą satelity?
A propos – pisaliśmy o tym, jak ten ogród powstawał i pokazywaliśmy to wszystko na filmach, więc jeśli ktoś z Was nie widział lub jest tu zupełnie nowy – koniecznie obejrzyjcie nasze zmagania i wszystkie śmieszne sytuacje jakie miały miejsce, np. jak Agatka rozwala widły. Jak przygotowaliśmy pole pod uprawy znajdziecie TUTAJ, a całą budowę grządek podwyższonych TUTAJ. Przygotujemy jeszcze jeden artykuł o tym, co sadziliśmy, jak rosło i jakie były zbiory. To już niebawem – by nie przegapić – zaprenumerujcie naszego bloga w kolumnie z prawej strony lub w stopce na dole.
Pomysł na ogród na 2020
Rok temu pytaliśmy Was o porady i rzeczywiście trochę ich otrzymaliśmy, mimo, że Czytelników mieliśmy wtedy ponad 5 razy mniej niż dzisiaj. Pisaliście sporo o klasie gleby, sprawdzeniu jej, pH i innych atrybutów. Radziliście co sadzić, podawaliście nawet przykładowe linki. Mnóstwo cennej wiedzy. Komentarze znajdziecie pod artykułem TUTAJ.
Minął rok i wiele osób spośród Was wie, co i jak działaliśmy w ogrodzie, więc pewnie i Wasze porady ogrodnicze byłyby inne w tym roku. Za chwilę Was o nie poprosimy, ale najpierw trochę info, jaki mamy pomysł na ogród na ten rok. Wtedy z pewnością łatwiej Wam będzie nam coś doradzić.
- Pierwsze i najważniejsze – chcemy znacznie powiększyć ilość upraw, tak by w tym roku wystarczyło nie tylko dla nas i dla rodziny, ale również dla wszystkich, którzy nie mają do nas zbyt daleko i chcieliby podjechać i zaopatrzyć się w świeże, zdrowe, pełnowartościowe warzywa i owoce. Większa ilość pozwoli nam też zrobić wiele przetworów, które pozwolą nam być w pełni samowystarczalni zimą. W czasie obecnej zimy było nieźle, ale nie w pełni 😉
- Szklarnię z prawdziwego zdarzenia będziemy dopiero budować w tym roku w okolicach lata, dlatego jednak skusimy się na szybszą wersję, czyli tunel foliowy, by już od wiosny korzystać z możliwości uprawy pod zadaszeniem.
- Chcemy wprowadzić kilka nietypowych gatunków. Skoro arbuzy i melony rosną u nas wyśmienicie to czemu i nie reszta? Co można jeszcze? Mamy już w planach mini kiwi, kiwano, bambus, drzewko truskawkowe…
- Na pewno mamy do uzupełnienia nasz zielnik. Podstawowe zioła są, czas powiększyć i zasiew i zbiory.
- W planach jest imponująca ilość odmian pomidorów i papryki – po kilkadziesiąt różnych, a to za sprawą naszych wspaniałych Czytelników, którzy podsyłali nam wielokrotnie nasiona. Marynowane ostre papryczki tak uwielbiane przez Adama, będą w tym roku pod dostatkiem.
- Idziemy również w wiele odmian dyni, koniecznie makaronową i bezłupinową. Coś jeszcze proponujecie?
- Planowany jest również kropelkowy system nawadniania z pozyskiwaniem deszczówki.
- Będziemy wysiewać również łąkę kwiatową, m.in. z roślinami miododajnymi, by przyciągnąć trochę owadów do nas.
- Zwiększamy ilość borówki, porzeczek i przede wszystkim malin!
- No i wreszcie z początkiem wiosny chcemy ogrodzić cały teren – trochę zające i sarny przegięły z podgryzaniem naszych drzewek.
Wasz pomysł na ogród
Liczymy teraz na Waszą pomoc, na Wasz pomysł na ogród, zdrowe uprawy, wartościowe warzywa, owoce, zioła. Cały czas czerpiemy wiedzę z Waszych wskazówek i wiemy, że jak zawsze nie zawiedziecie. Czekamy na wszystkie komentarze i wymianę doświadczeń. Napiszcie jak to wyglądało u Was w 2019 i jak będzie wyglądać w 2020 roku. Napiszcie, co sugerujecie nam.
WAŻNE
Piszcie proszę w komentarzach, ale przede wszystkim tutaj, na blogu. Cenimy komentarze na FB, ale pamiętajcie, że tam te komentarze z czasem spadają coraz niżej, wręcz znikają. Na blogu jest inaczej – tutaj zawsze jest dostęp dla każdego, kto czyta do wszystkich komentarzy. Dzięki temu Wasza cenna wiedza nie rozproszy się po sieci, ale będzie w jednym miejscu, służąc potem każdemu z nas oraz zupełnie nowym Czytelnikom.
Na wszystkie Wasze komentarze, opinie czy pytania odpowiem z pewnością. Pamiętajcie tylko, by w czasie dodawania komentarza zaznaczyć okienka:
– wtedy dostaniecie powiadomienie, że ja lub inni czytelnicy odpowiedzieli na Wasz komentarz – będziemy mogli kontynuować rozmowę.
Za wszystkie komentarze, podpowiedzi, sugestie z całego serducha dziękujemy i mamy nadzieję, że będziemy się mogli wzajemnie inspirować. DZIĘKI!
Zaprenumeruj bezpłatnie ten blog ( ➡ po prawej, na górze).
Zobacz też:
JAK KUPIĆ DOM?
KUPNO DOMU – DO 3 RAZY SZTUKA
PRZYGOTOWANIA POLA POD OGRÓD
GRZĄDKI PODWYŻSZONE
CZY KISZONKI SĄ NA PEWNO ZDROWE?
NIE DAJ SIĘ PAN OGŁUPIĆ!
TUTAJ są WAŻNE LINKI – media społecznościowe i nasze wiejskie grupy na FB – dołączajcie.
Dziękujemy za wsparcie i Wasze komentarze
Agata & Adam z Wiejskich Inspiracji
dziś siejemy warzywa korzeniowe na rozsadę, chociaż ja wysiałam jeszcze mini marchew i pietruchę na korzeń, ciut wcześnie, ale przy tej zwariowanej pogodzie, to będę siała wszystko kilka razy, zaprowadzę dziennik i zobaczymy co z tego będzie 🙂
Obraz może zawierać: jedzenie i w budynku
24 -25.02 i 04-05.03 siejemy zieleninki ( ja zaryzykuję kalarepkę, kapustę), 26-27.02 -paprykę, choć ja wysieję jeszcze inne owocowe np. pomidory karłowe i poziomki, 28-29.02 do 01.03 i 08.03 -rzodkiewki, rzepę, marchew, skorzonerę, pasternak, 02.-03.03 -kwiaty i kalafiorki, brokuły na rozsadę 🙂 wg kalendarza księżycowego(biodynamicznego)…. cdn. 🙂
Skrzynie robimy z palet, u nas pomidory gruntowe rosną w takich zabudowanych grzadkach z daszkiem również z palety , na tym zaczepiamy sznurki i na tym trzyma się pomidor. Chroni przed wiatrem i deszczem a rosną w gruncie. Palety mamy za darmo ze sklepów. A rozsadnik na pomidory robimy z pustych rolek po papierze i pudełkach po butach 🙂
Gnojowka z pokrzywy I ekoopryski są najlepsze z deszczówki.
Ja to polecam najbardziej odpowiedni kompost i zeolit, u nas się stosuje go mało, a kiedy pracowałem w Czechach był wszędzie, kompost i zeolit zamiast oprysków.
Hejka. A ja się chciałam zapytać czy ta skrzynia na środku powstała przez wbijanie desek do ziemi czy to też konstrukcja położona na ziemi?
Ja zdecydowanie polecam nawóz z drożdży do pomidorów i ogórków głownie, ale inne rośliny też nim traktuje.
Wydaje mi się, że u Was efekty w pierwszym sezonie są zaskakująco dobre ze względu na 100 % nowej gleby w skrzyniach przez co chwaty i choroby jeszcze się porządnie tam nie zagościły.
Oczywiście życzę aby z roku na rok było tylko lepiej 🙂 przyznam też, że zazdroszczę troszkę entuzjazmu, ja się wypaliłam licznymi niepowodzeniami, ale będę jeszcze próbować 🙂
Bardzo też polecam do posłuchania podkasty “naturalnie o ogrodach”, kopalnia wiedzy, cudowni ludzie.
Dziękuję Jagodo za ten komentarz. Skrzynia na środku to oczywiście wbite deski – możesz zobaczyć budowę tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=gxhNwmPEFzI
Jeśli chodzi o “nową ziemię” – ziemia cały czas pracuje. W tym roku wprawdzie dołożymy ziemi, by uzupełnić skrzynie, ale ze względu na tworzenie warstw w skrzyni i powolny rozkład materii organicznej – ta ziemia będzie wciąż żyzna przez ładnych kilka lat. Jeśli się ją będzie użyźniać to nawet dłużej. Oczywiście kwestia jak się użyźnia, bo na pewno nie chodzi mi o nawozy. Nawozy czy opryski zabijają w glebie życie, a to głównie żyjątka w ziemi, przede wszystkim dżdżownice dbają o ciągłą żyzność gleby. My staramy się bardzo dbać, by było u nas dużo dżdżownic, nawet mamy własną hodowlę.