Sprzedam dom, sprzedam działkę, kupię dom na wsi
Ogłoszeń o sprzedaży nie brakuje, a w mojej głowie już coraz bardziej, jak bijący dzwon, dudni: KUPIĘ DOM NA WSI, KUPIĘ DOM NA WSI, KUPIĘ DOM NA WSI… Im bardziej wrastam w ten projekt, w Wiejskie Inspiracje, tym bardziej zaczynam działać, by ten dom w końcu znaleźć. Trochę cierpi na tym ilość mojego snu, ale łudzę się, że odeśpię na hamaku na tarasie… Albo w oranżerii na moim ulubionym fotelu (a propos – szukam takiego samego fotela na jakim siedział Morfeusz w pierwszej części „Matrixa” – komuś z Was nie zawadza w domu?)
Z doświadczenia już wiem, że aby zrealizować mój szalony plan, czyli „kupię dom na wsi”, nie wystarczy przejrzeć ogłoszeń na Otodom lub na OLX. Wielu sprzedających wiesza baner na płocie lub wbija tabliczkę na słupku przez ogrodzeniem i to ich jedyna forma promocji. Trochę już się najeździłem szukając domu i mniej więcej jednej trzeciej domów, na których wisi wyraźne „SPRZEDAM”, nie ma w internecie.
Sprzedam dom na wsi
Poszukiwania domu metodą „objeździć wszystkie ulice” wiąże się z odpowiednio dużą ilością poświęconego czasu, energii i pieniędzy. Ale z szukaniem domu, to tak trochę jak z szukaniem żony… Po jednej tylko randce małe szanse na znalezienie właściwej panny, a po 3 randkach z jedną panią trudno podjąć decyzję o małżeństwie. Może nie wiążesz się z domem na całe życie i nie podpisujesz cyrografu, ale… Przynajmniej parę wspólnych lat prawdopodobnie Was czeka 😉
Innymi słowy, trzeba się trochę napocić. I właśnie tego doświadczyłem w czasie ostatniego rekonesansu w terenie. 38 stopni w słońcu, a za klimę posłużył w aucie szyberdach. Zapraszam Cię do obejrzenia tej przygody.
W filmie delikatnie naświetlam też temat jakiego domu szukam i gdzie. Delikatnie, jak wspomniałem. Ale już wiem, że będzie to wymagało dłuższego artykułu, w którym przedstawię swoje wizje na temat domu i działki. Wizje, ale i wymagania, gdyż nie można ograniczyć się do: „musi mi się spodobać”. To nie wystarczy. Czasem dom, który mnie się nam podoba będzie znacznie lepszym wyjściem, niż ten, którym się zachwycaliśmy. Dlaczego? Opowiem Ci w kolejnych artykułach.
Jeśli jeszcze nie oglądałeś/aś mojej historii – warto od tego filmu zacząć TUTAJ.
Jeśli chcesz opowiedzieć swoją historię przeprowadzki na wieś, podzielić się nią z innymi czytelnikami, zrób to TUTAJ. Jeszcze w tym tygodniu pierwsze historie, które nadesłaliście.
Jeśli historia moja i Wiejskich Inspiracji jest Ci już znana – zapraszam na film: KUPIĘ DOM NA WSI. Dobrej zabawy.
Czekam na Wasze komentarze poniżej. Są też przyciski do udostępniania na media społecznościowe. A jeśli macie do sprzedania dom na wsi – podajcie link do ogłoszenia lub Waszej strony – może komuś z czytelników się spodoba, kto wie…
Dziękuję
Adam
https://www.olx.pl/oferta/okazja-piekny-dom-jednorodzinny-z-mozliwoscia-dokupienia-ziemi-CID3-IDw4iVR.html Piękny dom na wsi, duża działka, możliwość zakupu działek przy domu 😉 woj. lubelskie
Miejsce do zamieszkania na wsi ; https://www.facebook.com/groups/350955648684189/
Witaj. Na samym początku może się przedstawię, Mam na imię Dawid i też jestem wariatem na punkcie wyprowadzki gdzieś w totalną dzicz. Wciąż myślę, że kiedyś osiądę gdzieś na mazurach w swoim siedlisku przy samym jeziorze. Marzenie nad marzeniami. Kocham mazury! Aktualnie mieszkam z rodzinką również na byłej wsi ( była ponieważ aktualnie stanowi dzielnicę miasta) ale…na śląsku:) Jest ok, blisko las, ale okolica mocno zabudowana, “płot w płot”, a nowe domy wciąż wyrastają… To nie to o czym marzę ale jednak jakaś namiastka wsi z pewnością jest. Kilka lat wstecz byłem już nawet na etapie szukania domu na mazurach lecz rodzinka się niestety zbuntowała:( I tak wciąż sobie marzę, że kiedyś mimo wszystko uda mi się namówić żonę na własne siedlisko na mazurach, gdzie spędzimy sielsko drugą połowę naszego życia. Tobie życzę rychłego znalezienia swojego azylu na wsi i zapewniam, że będę śledził każdy Twój krok w tym temacie:) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego.
Dziękuję Dawidzie za Twoje wsparcie!!!!
Myślę, że dobry pomysłem byłoby, gdybyś wynajął domek na Mazurach, choćby w jakiejś agroturystyce, i zabrał tam żonę na co najmniej tydzień, a najlepiej na dłużej. Koniecznie tylko poszukaj czegoś odpowiedniego, co jej się spodoba. Pewnie z dala od wielu zabudowań, w miejscu, gdzie jest dużo swobody, przestrzeni… Pozwól się żonie zakochać w takim miejscu, a sama będzie Cię namawiała na przeprowadzkę 😉
Zapraszam na najnowszy film na YT z poszukiwań domu.
Mój drogi! Dwa razy już tak robiłem:) Domek nad samym jeziorem, spokój, cisza, las, wędkowanie, grzybobranie, grillowanie, do najbliższego sklepu 3 km. Żona wytrzymała raptem tydzień. Wiem, że nie odpowiadają jej do końca takie klimaty więc szanuje to. Mimo wszystko noszę się z nadzieją, że pomalutku uda mi się żonę za jakiś czas przekonać do mojego pomysłu. Może również dzięki Tobie…
No to tego się nie spodziewałem 😉 Twardy orzech do zgryzienia… Tak to czasem jest, że nie pod każdym względem udaje się idealnie dobrać w pary. Ważne, by grała w związku zdecydowana większość, choć czasem nie gra wszystko.
W takim razie będę się starał być jak największą inspiracją. A że pojawił się pewien dom na horyzoncie… To kto wie… Aktualnie opisałem to na FB – zapraszam. Tutaj będzie opisane niedługo.
Sprzedam dom na wsi z duża działka
https://www.olx.pl/i2/mojolx/details/511582942/